Zastalowcy wygrywają i żegnają Waltera zachwyceni Portorykańczykiem

Koszykarze Orlenu Zastalu wygrali w poniedziałkowy wieczór w hali CRS ze Spójnią Stargard 13-oma punktami choć mecz zaczęli fatalnie. 

Rozkręcili się jednak z biegiem czasu i już 4 kwarta przebiegała pod ich dyktando. 

Michał Sitnik, któy byłsnął w końcówce dwiema trójkami tak opisywał wydarzenia na boisku:

Pierwsze punkty zdobył dla Zastalu trenujący z kolegami od 2 tygodni Artur Łabinowicz, który po meczu zachwycał się Walterem Hodgem:

Kapitan Michał Kołodziej też chwalił Portorykańczyka zwłaszcza, że w poniedziałek mocno korzystał z jego asyst:

I jeszcze Fifi Matczak. Opowiadał, jak ważną postacią dla niego i Zastalu jest kończący grę w zespole Walter Hodge. A zaczęliśmy od meczu…

Exit mobile version