Wkrótce w Ogrodzie Botanicznym oglądać będzie można odrestaurowaną zabytkową tablicę nieistniejącego już Dębu Napoleon .
100 lat temu drzewo nosiło imię „Dąb Theodora Schube” . Nadała je niemiecka księżna Hermine von Schönaich-Carolath-Beuthen (ówczesna pani na Zaborze) na cześć niemieckiego botanika, badacza okazałych drzew Dolnego Śląska. Została tez wykonana pamiątkowa tablica.
Po II wojnie światowej słuch o niej zaginął, a w latach 70-tych ubiegłego stulecia została wykopana z ziemi podczas prac porządkowych przy dębie. Jednak dopiero kilkanaście lat temu odkryto, że to zabytek opowiada doktor Sebastian Pilichowski z Ogrodu Botanicznego UZ :
Profesor Leszek Jerzak, dyrektor Instytutu Nauk Biologicznych Uniwersytetu Zielonogórskiego, przyznał, że na początku nie zdawał sobie sprawy jak bardzo cenne jest to znalezisko
Po renowacji tablica trafiła do Nadleśnictwa Przytok, a w listopadzie ubiegłego roku Nadleśnictwo przekazało ją Ogrodowi Botanicznemu. To dla nas nie lada prezent przyznaje dr Sebastoan Pilichowski
Obecnie prowadzone są rozmowy o sposobie eksponowania tablicy. Zostanie ona udostępniona zwiedzającym prawdopodobnie wiosną tego roku.
Przypomnijmy: rosnący w gminie Zabór Dąb Napoleon, najpotężniejszy dąb szypułkowy w kraju został podpalony przez nieznanych sprawców w listopadzie 2010 roku. Drzewo spłonęło doszczętnie. Zostały po nim jedynie kikuty. W chwili spalenia miało ponad 650 lat. Nazwę Napoleon dąb zyskał dopiero po II Wojnie Światowej .