Wielkie plany miasta związane z bazą sportową. MOSiR przy Sulechowskiej do gruntownej zmiany!

50 milionów złotych – tyle miasto chce wydać  w najbliższych latach na wparcie sportu dzieci i młodzieży i budowę oraz remonty bazy sportowej. 

Opowiadał o tym na konferencji prasowej prezydent miasta Marcin Pabierowski, a ciekawy projekt przedstawił też na niej poseł Waldemar Sługocki. 

Pabierowski ogłosił, że będą remontowane i budowane nowe orliki(m.in na Źródlanej, Staszica czy Francuskiej), wybudowane mają być hale sportowe – przy szkole na Chynowie, przy szkole mistrzostwa sportowego na Wyspiańskiego czy na Botanicznej. 

Duży remont ma przejść też obiekt MOSiR-u przy Wyspiańskiego(basen i hala), gdzie ma być m.in wymieniona wentylacja – niewymieniana od lat.

 

Kluby sportowe będą regularnie wspierane przez miasto – jak już informowaliśmy – w 2025 roku dostaną około 4 milionów 250 tysięcy złotych. 

Prezydent Zielonej Góry przekazał też, że miasto dołoży do budowy oświetlenia tzw. dołka na Sulechowskiej, na którym trenuje i mecze ligowe gra Lechia Zielona Góra:

Na razie odłożono budowę nowej trybuny na dołku choć w tej sprawie nadal trwają prace koncepcyjne:

Poseł Sługocki tymczasem zaprezentował projekt wielkiej przebudowy kompleksu MOSiR-u na Sulechowskiej.

Upraszczając sprawę – zbudowana zostanie nam nowa płyta treningowa dla Lechii, powstanie nowy kort centralny z trybunami na 2 tysiące osób. Dotychczasowa sztuczna płyta zostanie przesunięta i zamieniona miejscami z obecnymi bocznymi kortami tenisowymi.

No i oczywiście – jak wiadomo do pewnego czasu – totalny remont przejdzie stadion lekkoatletyczny. W zasadzie będzie nowy stadion lekkoatletyczny z trybunami na 2 tysiące ludzi:

Pytaliśmy Sługockiego – czy jest przekonany,  że kort z widownią na 2 tysiące kibiców to słuszne rozwiązanie, czy nie będzie tak, że ta widownia będzie pusta przez dużą część roku :

I dodajmy jeszcze, że miasto myśli o budowie porządnej drogi do hali przy Amelii. Hala służy dziesiątkom koszykarzy, jest chwalona przez koszykarską Polskę, ale droga do niej to przejazd przez piekło – prowadzi do niej kilkaset metrów dziur i wertepów.

Exit mobile version