Seniorka uwierzyła oszustom. Prawie straciła 60 tysięcy złotych

Pixabay

Pixabay

O mały włos, a zielonogórscy seniorzy straciliby 60 tysięcy złotych. To wynik działania oszustów, którzy zadzwonili do kobiety z informacją o wypadku, który miał spowodować syn. Zielonogórzanka wyruszyła w nocy taksówką do Poznania. Dzięki reakcji męża oraz działaniu zielonogórskich i poznańskich mundurowych pieniądze udało się zabezpieczyć.

 Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę (11/12 marca). Wtedy wpłynęło zgłoszenie od mężczyzny o prawdopodobnym uprowadzeniu jego 77-letniej żony. Mówi Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji:

Policjantom w końcu udało się dodzwonić do 77-letniej kobiety. Ustalili, że jedzie do Poznania taksówką, żeby przekazać pieniądze, bo podobno syn spowodował wypadek, w którym ktoś został poważnie ranny. W tym samym czasie powiadomiona została policja z Poznania:

Policja kolejny raz uczula, żeby nie wierzyć w historie, które ktoś opowiada nam przez telefon, a jeśli ktoś z naszych bliskich jest zagrożony, powinniśmy natychmiast podzielić się tą informacją z innymi członkami rodziny.

 

Exit mobile version