Falubaz pojechał do beniaminka w niepełnym składzie i wysoko przegrał

fot. Krzysztof Filmanowicz

fot. Krzysztof Filmanowicz

Żużlowcy Stelmetu Falubazu Zielona Góra mają za sobą kolejny przedsezonowy sparing. Na nieco tydzień przed startem rozgrywek PGE Ekstraligi zespół Piotra Protasiewicza przegrał na wyjeździe z beniaminkiem – Innpro ROW-em Rybnik 36:54.

Dyrektor sportowy Falubazu tak ocenił środową rywalizację (wypowiedź dzięki uprzejmości zielonogórskiego klubu):

Tym razem zielonogórska drużyna wystąpiła bez Leona Madsena oraz bez Rasmusa Jensena. Piotr Protasiewicz chciał się przede wszystkim przyjrzeć zawodnikom na pozycję U24. Stąd też oprócz Michała Curzytka obecność w podstawowym składzie Jonasa Knudsena oraz Mitchella McDiarmida.

Gospodarze pojechali za to w najsilniejszym zestawieniu. Po pierwszej serii startów było 15:9 dla rybniczan. Po siedmiu gonitwach przewaga ROW-u wzrosła do 12-stu punktów, a przed wyścigami nominowanymi było już 47:31.

Oskar Hurysz, junior Falubazu przyznał, że potrzebuje jeszcze jazdy:

Punkty dla ROW-u: Maksym Drabik 5 (2, 3), Chris Holder 6+2 (2*, 2*, 2), Kacper Pludra 5+2 (1*, 1*, 3, 0), Gleb Chugunow 9+1 (1*, 2 , 3, 3), Nicki Pedersen 8 (2, 3, 3), Maksym Borowiak 7+1 (3, 0, 2, 2*), Paweł Trześniewski 2 (1, 1, 0), Rohan Rungate 5+1 (3, 1, 1*), Jesper Knudsen 7+2 (1*, 2, 2*, 2).

Dla Falubazu: Jarosław Hampel 6 (3, 0, 3, d), Mitchell McDiarmid 7 (0, 2, 0, 2, 3), Michał Curzytek 7 (0, 3, 2, 1, 1), Jonas Knudsen 2+1 (0, 0, 1*, 1), Przemysław Pawlicki 10 (3, 3, 1, 3), Oskar Hurysz 1 (0, 1, 0, 0), Damian Ratajczak (2, 0, 0, 1).

Exit mobile version