Nie miasto, a organizacja pozarządowa pokieruje działalnością zielonogórskiej noclegowni – to ustalenia z ostatniej sesji Rady Miasta. Jak mówi radny Jacek Budziński z PiS – nowy podmiot prowadzący będzie miał trzy lata na pracę.
Po tym czasie okaże się, czy proponowane zmiany okazały się dobrym pomysłem – dodaje:
Zaniepokojenie zmianami wyrażał wcześniej personel noclegowni. Sami radni też mieli różne zdania na temat sposobu prowadzenia jednostki. Jak mówi Jacek Budziński, nie jest to łatwa działalność:
Jacek Budziński był gościem Rozmowy po 9.