Koszykarze Zastalu ENEI BC Zielona Góra „przejechali się” dziś po zespole Asseco Arki Gdynia w Polskiej Lidze Koszykówki. Zastal zmiażdżył rywala znad morza 104-58.
Na początku meczu Zastalowcy wyglądali, jakby chcieli wygrać mecz jak najmniejszym nakładem sił, ale po kilku reprymendach od Żana Tabaka wzięli się do roboty.
Wygrali I kwartę 21-15, a w drugiej wskoczyli na poziom niedostępny dla Arki. Dobra, twarda obrona, dobre kontry i skuteczność – oto, co pokazał Zastal w tej części meczu i bez problemu odjeżdżał od gości z Gdyni. Asseco Arka nie miała żadnego atutu – tę kwartę mistrz Polski wygrał 26-8, a po I połowie prowadził 49-23.
W 3 kwarcie Zastal nie miał litości i masakrował nadal przestraszoną i słabą Arkę, któa próbowała mistrzów kraju powstrzymać strefą. Nie udało się. Zastal po 30 minutach prowadził 80-33.
Ostatnia kwarta to już po prostu stawianie kropki nad i przez ludzi Żana Tabaka – Zastal wygrał ostatecznie ten nierówny mecz 46 punktami.