W Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów powstał pokój bliskości, w którym pensjonariusze mogą bezpiecznie spotkać się z członkami swoich rodzin. Przypomnijmy, w związku z pandemią odwiedziny w tradycyjnej formie zostały zawieszone. Ale od niedawna można spotkać się w specjalnym pomieszczeniu, które zostało podzielone pleksi. Po jednej stronie plastikowej szyby zasiadają seniorzy, a po drugiej rodzina i przyjaciele. Goście wchodzą do tego pomieszczenia osobnym wejściem, tak by zminimalizować ryzyko zakażenia kogokolwiek koronawirusem.
Jak zaznacza Wioletta Baziuk, dyrektor DPS „Kombatant” w Zielonej Górze ten pokój spotkań to cenna namiastka codzienności. – Dołożyliśmy wszelkich starań, by było bezpiecznie – dodaje:
Pensjonariuszką jest m.in Jadwiga Smołka, która podkreśla, że w czasie pandemii najmocniej tęskni się za obecnością drugiego człowieka:
Urszula Ziarnkowska tęskniła między innymi za zajęciami ze śpiewu, jakie odbywają się w DPS-ie. Chór wznowił próby, choć ze względu na pandemię w znacznie mniejszym składzie. Pani Urszuli śpiew towarzyszy od zawsze. Wcześniej udzielała się w Lubuskim Zespole Pieśni i Tańca, a także w Lubuskim Towarzystwie Miłośników Lwowa i Kresów:
Jak dodaje Wioletta Baziuk, w DPS-ie wszystko powoli wraca do normalności. Są więc spacery z opiekunem, wspólnie świętowane są urodziny, wznowiły działalność koła zainteresowań.
Posłuchaj szerszej relacji: