12 stycznia gorzowski sąd uniewinnił działacza pro life Kazimierza Sokołowskiego od zarzutu szerzenia zgorszenia poprzez ekspozycję na pojeździe plakatów z dziećmi poddanymi aborcji. Wyrok jest prawomocny.
Antyaborcyjna furgonetka fundacji „Pro prawo do Życia” stanęła na parkingu przed Wielospecjalistycznym Szpitalem Wojewódzkim w Gorzowie w lutym 2020 roku. Czyn został zgłoszony na policję m.in. przez jednego z lekarzy. Działacz pro life Kazimierz Sokołowski podkreśla, że sąd wydając wyrok uniewinniający powołał się na konstytucyjne prawo do głoszenia opinii:
Przypomnijmy, że w pierwszej instancji gorzowski sąd skazał Kazimierza Sokołowskiego na grzywnę w wysokości 1500 złotych. Aby wydać taki wyrok sędzia Anna Szulc przywołała m.in. wyrok z 1934 roku:
Przypomnijmy, że orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dopuszcza ostre środki wyrazu w przedstawianiu swoich poglądów w ramach realizacji prawa do swobody wypowiedzi.