Zastalowcy: Jesteśmy szczęśliwi, to była dobra robota!

fot. Jacek Białogłowy

Koszykarze Zastalu uszczęśliwili po raz kolejny kibiców koszykówki w Zielonej Górze, a w ogóle cała Polska patrzyła z zapartym tchem na mecz mistrzów Polski z Awtodorem Saratow. Zastal wygrał, Iffe Lundberg w końcówce zrobił show i trójką na 3 sekundy przed końcem zamknął mecz. Teraz część ekipy wyjechała z Saratowa, a część świętuje po wielkiej wygranej.

Trenerzy Tabak i Alonso oraz duński bohater meczu ruszyli na urlop do swoich miejsc zamieszkania, reszta ekipy została w Saratowie i rano rozpoczyna drogę powrotną.

Udało nam się na chwilę złapać Rolandsa Frejmanisa, który też grał dziś kolejny dobry mecz –  zdobył dziś 17 punktów trafiając między innymi trzy trójki. I był bardzo podekscytowany:

Tymczasem na miejscu, w Zielonej Górze, mecz przezywało dwóch zawodników, którzy z powodu choroby zostali – Marcel Ponitka i Blake Reynolds. Pan Marcel tak mówił nam o sukcesie kolegów:

 

Exit mobile version