ENEA Zastal BC Zielona Góra odnosi ważne zwycięstwo w walce o playoffy ligi VTB. Wprawdzie mistrz Polski fatalnie rozpoczął mecz z Cmokami Miński i przegrywał już 20 punktami, to w II połowie zaczął grać swoje i zwyciężył 80-75!
Pierwsza kwarta w wykonaniu Zastalu to była katastrofa! Zespół Żana Tabaka wyszedł na parkiet, jakby myślał, że mecz wygra się sam!
Tymczasem nic mistrzowi Polski nie wychodziło, słabo grał w obronie, popełniał straty, fatalnie rzucał za trzy(1/10 w I kwarcie) i Cmoki w 6 minucie prowadziły 12-1!
Przez 5 minut Zastal nie trafił ani razu z gry! Tabak krzyczał na czasie: „Nie robimy nic z tego, o czym mówiliśmy przed meczem”.
W końcu trafił Frejmanis, ale Cmoki nadal dominowały. A Zastal błądził – mieliśmy błędy kroków, połowy, wybijaliśmy piłkę za boisko i Białorusini wygrali tę część meczu aż 25-12.
Drugiej kwarty Zastal nie zaczął dobrze, bo od straty, ale po 15 minutach i trafieniach Frejmanisa zszedł na 20-29 i wydawało się, że gra lepiej.
To były tylko pozory – w drugiej fazie II kwarty znów był banalne błędy, znów pudła, znów straty, nów błędy w obronie, słabo mistrz Polski wracał pod własny kosz i w 19 minucie po wolnych Leimanisa gospodarze prowadzili już 20 punktami! Do przerwy, po trójce Williamsa było 48-31 dla Białorusinów.
Początek 3 kwarty dał nadzieję – Zastal grał lepiej w obronie, za trzy w końcu trafił Lundberg, potem Berzins spod kosza i po serii mistrzów kraju 9-0 w 24 minucie Cmoki prowadziły tylko 50-40.
Po czasie dla trenera Cmoków Zastal szedł za ciosem! W 26 minucie miejscowi prowadzili już tylko 53-48! Do końca kwarty trwała zażarta walka, a przed ostatnimi 10 minutami Zastal przegrywał tylko 60-63!
W 33 minucie Cmoki odskoczył na 71-62. Wcześnie była strata Grosella i pudło Lundberga. Początek kwarty nie był najlepszy w wykonaniu Zastalu. Po czasie trafili jednak Lundberg i Richard za trzy. Wynik 71-67, do końca 6 minut.
W 38 minucie Zastal wyszedł na pierwsze prowadzenie w meczu!!! Frejmanis trafił a 3 i było 73-72 dla gości z Polski!
Na minutę przed końcem 75-73 dla Zastalu po dobitce Berzinsa. Na 11 sprzed ostatnią syreną przy 3 punktach przewagi Zastalu Lundberg miał rzuty wolne i zamknął mecz. Zastal wygrał 80-75 choć początek był straszny…