Aktualizacja godz. 14:02
Zakończyła się akcja poszukiwawcza prowadzona w rejonie Dzikiej Ochli. Służby wyłowiły z wody ciało 43-letniego mieszkańca Zielonej Góry – potwierdziła to podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka prasowa zielonogórskich policjantów.
Mężczyzny od kilku godzin szukali policjanci i strażacy, po tym jak jego zaginięcie zgłosiła matka – zaniepokojona, że syn nie wrócił na noc do domu. Na jednej z ławek przy zbiorniku kobieta znalazła jego ubrania i dokumenty.
W działania zaangażowanych było dziesięć zastępów straży pożarnej oraz kilka patroli policji. Przeszukiwano teren oraz zbiornik wodny.
———————————-
Trwa akcja poszukiwawcza w rejonie Dzikiej Ochli. Policja i strażacy szukają 43-latka z Zielonej Góry. O zaginięciu poinformowała matka, gdy syn nie wrócił na noc do domu.
Jego ubrania i dokumenty kobieta znalazła na Dzikiej Ochli. Na miejscu działa osiem jednostek straży pożarnej oraz kilka patroli policji.
Aktualizacja godz. 9.06
Od dwóch godzin trwają poszukiwania 43-latka na terenie Dzikiej Ochli. W działania zaangażowani są policjanci i straż pożarna.
– Przeszukiwany jest teren i zbiornik wodny – mówi mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik prasowy lubuskich strażaków:
Warto dodać, że na Dzikiej Ochli obowiązuje zakaz kąpieli.
