Piłkarze TS-u Przylep odpadli z Lubuskiego Pucharu Polski. Klub z klasy okręgowej uległ u siebie rywalowi z IV ligi – Odrze Bytom Odrzański 0:4. Do przerwy był bezbramkowy remis, jednak w drugich 45 minutach to podopieczni Michała Kowbela wyraźnie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
W pierwszej połowie mecz był wyrównany, każda drużyna mogła strzelić gola. Odra często przeprowadzała kontry. W 29 minucie niemal zdobyła po takiej akcji bramkę, jednak uderzenie Mykyty Lobody zostało zablokowane przez zielonogórskich defensorów przed samą linią bramkową.
W 36 minucie odpowiedział TS Przylep. Po dwójkowej akcji Macieja Enkota i Kornela Wieczorka piłka przeleciała jednak obok bramki.
Ostatnie minuty to wyraźna przewaga gości, którzy dwukrotnie byli bliscy otwarcia wyniku, lecz skuteczne interwencje notował bramkarz TS-u, Jakub Marczak.
Druga część rozpoczęła się od dwóch groźnych uderzeń piłkarzy z Przylepu – Pawła Dzikowicza i Arona Athenstadta. Uderzenie pierwszego instynktownie wybronił Bartek Szafer, strzał drugiego poleciał obok bramki.
Później kontrole nad meczem przejęli goście. W 58. minucie wynik otworzył Krzysztof Drzazga, który miał dużo miejsca w polu karnym. Po pięciu minutach Drzazga wywalczył rzut karny, którego sam zamienił na gola.
W 70. minucie gola numer trzy zdobył Mykyta Loboda, a wynik ustalił pięknym lobem Gabriel Draczyński.
Mecz tak podsumował kapitan TS Przylep, Paweł Dzikowicz:
Swoje refleksje przedstawił także członek zarządu klubu z Przylepu, Konrad Komorniczak:
Miejscową drużynę docenił bramkarz Odry Bytom Odrzański, Bartek Szafer:
M.in. na temat gry swojej drużyny wypowiedział się trener Odry, Michał Kowbel:
