Świetny, twardy mecz w hali CRS – ENEA Zastal BC ZIelona Góra pokonał 77-64 Awtodor Saratow w lidze VTB i zrobił wielki krok do playoffów tych rozgrywek Tym meczem pożegnał się z Zastalem Marcel Ponitka.
Mecz zaczął się od potwornie mocnej walki w obronie pod obydwoma koszami, co skutkowało bardzo małą ilością zdobywanych punktów. Zastal miał problem pod koszem, bo Groselle był wciąż podwajany, z obwodu nie wpadało i przez 5 minut Zastal trafił tylko raz z gry.
Tyle, że też mocno pracował w obronie i nie pozwalał na wiele rywalom.
Po 5 minutach było tylko 5-3 dla gości!
Potem oba zespoły otworzyły się trochę bardziej, ale po I kwarcie był niski wynik, remis 13-13.
Drugą kwartę Zastal zaczął świetnie w obronie i nareszcie był skuteczniejszy w ataku. Kontra lundberga z wsadem, trójka Frejmanisa, lay up Grosella i Zastal prowadził 20-13, chwilę później nawet 25-16.
Trener Awtodoru Gordie Herbert dwa razy brał w tej kwarcie czas, ale Zastal nadal – mimo niezłej obrony rywali – prowadził kilkoma punktami.
Po serii 10-0 w 17 minucie nasi prowadzili już 35-21(po wolnych Richarda). Awtodor nie spał, zrobił serię 5-0, ale w końcówce I połowy mistrzowie Polski znów odskoczyli na dwucyfrową przewagę i do szatni poszli z wynikiem 40-28.
Początek 3 kwarty to stała wojna fizyczna pod koszami, którą minimalnie wygrywali Zastalowcy. W 24 minucie po rzucie Lundberga Zastal ucieka na 50-35.
Znowu jednak Awtodor mocno odpowiedział, bo serią 7-0 i po rzucie Clavella miejscowi prowadzili tylko 50-42. Tabak wziął w 27 minucie zatem czas. Po nim goście jeszcze zmniejszyli straty do 46-53, na szczęście 5 ostatnich punktów trafili Williams i Richard i po 30 minutach Zastal wygrywał 58-46.
Ostatnia kwarta zaczęła się od dwóch bomb Zastalu – Frejmanis trafił spod kosza, a Wiliams za trzy i przewaga urosła do 17 punktów(63-46). Potem nawet wynosiła 21 punktów w 36 minucie(73-52 po rzucie świetnego dziś Frejmanisa) i Zastal zbliżał się do zwycięstwa. Wygrał w końcu 77-64 i zbliżył się mocno do udziału w fazie playoff!!!