Ponad 300 zielonogórskich wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wyruszyło do miasta. Do wieczora będą zbierać pieniądze na zakup sprzętu dla oddziałów laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.
29 finał WOŚP ma w tym roku inną odsłonę – ze względu na pandemię jego termin został przesunięty, a większość wydarzeń i licytacji przeniosła się do internetu.
Koncerty i występy będą transmitowane w sieci, a po mieście i sołectwach przejedzie specjalny tir – jako otwarta scena gorących serc – mówi Filip Gryko, szef zielonogórskiego sztabu Orkiestry:
Wolontariusze kwestują w reżimie sanitarnym – nie przyklejają m.in. serduszek na ubrania darczyńców, a je rozdają. Mają maski, identyfikatory i charakterystyczne puszki:
Kulminacją zielonogórskiej zbiórki będzie światełko do nieba. Pokaz odbędzie się przy Palmiarni:
W zeszłym roku podczas finału WOŚP w Zielonej Górze zebrano ponad pół miliona złotych.
Hasło tegorocznej edycji to „Finał z głową”.