Reprezentacja Polski tenisistek przegrała swój pierwszy mecz grupowy na turnieju Fed Cup, który od środy odbywa się w Zielonej Górze. Biało-czerwone uległy faworyzowanej drużynie Rosji 1:2.
Pojedynek rozpoczął się od słabego meczu w wykonaniu Igi Świątek. 17-latka przegrała wyraźnie z niewiele wyżej rozstawioną od niej w rankingu WTA – Natalią Wichliancewą 0:6, 2:6 (Świątek jest 141., a Wichliancewa 109.).
Następnie na kort wyszła Magda Linette, która zdecydowanie bardziej powalczyła z Anastazją Pawluczenkową. Ostatecznie Rosjanka zwyciężyła 6:4, 6:3.
Ostatnim starciem było starcie deblowe. Tam awizowaną wcześniej Magdalenę Fręch – ostatecznie zastąpiła Świątek, która wraz z najbardziej doświadczoną w naszej reprezentacji Alicją Rosolską pokonały, po ciekawym pojedynku – Margaritę Gasparian i Darię Kasatkinę 6:0, 3:6, 6:3.
Kapitan naszej reprezentacji Dawid Celt mówi o tym, czy był zaskoczony właśnie takim zestawieniem reprezentacji Rosji:
Swój występ w pojedynku singlowym oceniła Iga Świątek:
Magda Linette przyleciała na turniej do Zielonej Góry prosto z Tajlandii. Na konferencji prasowej była pytana, czy długa podróż mogła mieć wpływ na jej postawę w środowym pojedynku:
Pojedynek deblowy ocenia Alicja Rosolska:
Dawid Celt opowiada o zmianie w meczu deblowym i zastąpieniu Magdaleny Fręch – Igą Świątek:
Kapitan reprezentacji Rosji, Igor Andriejew – bardzo krótko ocenił mecz:
Natalia Wichliancewa o pojedynku z Igą Świątek:
W czwartek czekają nas mecze: Estonia – Szwecja (godz. 10.00 – kort w hali CRS), Ukraina – Bułgaria (godz. 10.00 – kort w hali koszykarskiej przy ul. Amelii), a także Rosja – Dania (około godz. 16.00 – kort w hali CRS).
W piątek, około godz. 16.00, biało-czerwone zmierzą się z Danią.









RADIO ZACHÓD


