Politycy zabrali głos w sprawie budowy nowego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Inwestycję, która miałaby powstać w Łężycy, zapowiedziały władze Zielonej Góry. Tym planom sprzeciwiają się mieszkańcy. O problemie mówiliśmy też w programie RZG Interwencje.
Lokalizację dla nowego schroniska ma wskazać zespół złożony z przedstawicieli Rady Miasta, Rady Dzielnicy i organizacji zajmujących się opieką nad zwierzętami – mówi wiceprezydent Zielonej Góry Krzysztof Kaliszuk:
Te kwestie, to oszczędności warte co najmniej 6 milionów złotych, a setek tysięcy rocznie, jeśli chodzi o prąd i energię cieplną – dodawał wiceprezydent miasta.
Nie po to połączyliśmy się z gminą, żeby zabudowywać starą część Zielonej Góry – mówił z kolei Grzegorz Maćkowiak z PiS:
W sprawie trzeba pogodzić potrzeby i opór lokalnej społeczności – uważa Krzysztof Garwoliński z Kukiz15:
Beata Tojza z Nowoczesnej liczy, że nowe schronisko uda się wybudować podczas tej kadencji:
Odległość schroniska od zabudowań w Łężycy może wynosić ponad 800 metrów – wyliczał Krzysztof Kaliszuk. Na najbliższej sesji Rady Miasta i Rady Dzielnicy kluby będą delegować radnych do zespołu, który ma rozpocząć prace w ciągu kolejnego tygodnia.