Wataha wygrywa z Nosorożcami!

fot. Jacek Białogłowy

Wataha Zielona Góra pokonała na własnym stadionie Wyszków Rhinos(nosorożce) w czwartym meczu w ekstraklasie futbolu amerykańskiego. Wynik spotkania – 30:7 dla gospodarzy, którzy właściwie już po 3 kwarcie mogli świętować zwycięstwo.

Pierwsza kwarta nie przyniosła punktów, miał w niej zresztą miejsce nieprzyjemny incydent. W okolicach środka boisko doszło do ostrego starcia zawodników obu ekip. Jeden z graczy z Wyszkowa upadł, jego koledzy uznali, że zielonogórzanie zagrali za ostro, doszło do przepychanki z udziałem kilkunastu zawodników, mało brakowało, a wyszłaby z tego większa bójka. Do tego wszystkiego pchnięty został arbiter.

Sędziowie uznali, że najbardziej krewcy w całej zadymie byli dwaj ludzie z Watahy – Łukasz Gembara i Damian Łuc i obaj zostali zdyskwalifikowani.

Bez nich jednak Wataha i tak dominowała. Wykonała po dwa przyłożenia w drugiej i trzeciej kwarcie, do tego doszły m.in podwyższenia dwupunktowe i po trzeciej kwarcie było 30:0.

Na koniec meczu goście zaliczyli przyłożenie i podwyższenie i spotkanie się zakończyło wynikiem 30:7 dla Watahy.

A mecz podsumowuje gracz Watahy Krystian Wójcik:

Wataha jest po dzisiejszym meczu na półmetku rozgrywek zasadniczych; w połowie sezonu ma bilans 2:2 i ciągle nie może zapomnieć o pierwszy meczu z Armią Poznań:

Kolejny mecz Watahy – 12 maja, na wyjeździe, z Panthers Wrocław.

Exit mobile version