Żużlowcy Stelmet Falubazu pokonali na własnym torze forBET Włókniarz Częstochowa 49:41 w spotkaniu 7. kolejki PGE Ekstraligi. Był to ostatni mecz I rundy sezonu.
W pierwszej odsłonie Włókniarz wyszedł na podwójne prowadzenie. Prowadził Leon Madsen, przed Paweł Przedpełskim. Dwie ostatnie lokaty zajmowali Duńczycy z Falubazu: Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen. W pewnym momencie na tor upadł Przedpełski, którego próbował wyprzedzić Pedersen. Sędzia uznał, że częstochowski żużlowiec przewrócił się z własnej winy. W powtórce pewnie zwyciężył Madsen, przed Jensenem i Pedersenem. Rozpoczęło się zatem od remisu – 3:3.
Wyścig młodzieżowców także na remis. Pierwszy przyjechał Michał Gruchalski, przed parą zielonogórską: Norbert Krakowiak-Mateusz Tonder. Stawkę zamknął Jakub Miśkowiak. W meczu było 6:6.
Falubaz wyszedł na prowadzenie po trzeciej gonitwie. Triumfował Piotr Protasiewicz, a później zdołał do niego dołączyć Patryk Dudek. Trzeci przyjechał Fredrik Lindgren, a ostatni Adrian Miedziński. Zielonogórzanie prowadzili 11:7.
Włókniarz szybko odpowiedział. To ekipa spod Jasnej Góry wygrała podwójnie i zrobił się kolejny remis – po 12. Jako pierwszy linię mety minął Matej Zagar, przed Gruchalskim. Dopiero jako trzeci przyjechał lider Falubazu – Martin Vaculik, a ostatni był Krakowiak.
Zielonogórzanie wygrali piąty bieg 4:2 i wrócili na prowadzenie w meczu. Wygrał Dudek, przed Madsenem, Protasiewiczem i Przedpełskim. Było 16:14.
Bieg szósty to kolejny remis. Wynik meczu też oscylował w okolicach remisu. Vaculik musiał gonić, ale ostatecznie przyjechał jako pierwszy. Na drugim i trzecim miejscu zawodnicy Włókniarza: Miedziński i Lindgren. Stawkę zamknął Tonder. Falubaz nadal prowadził – 19:17.
W siódmej gonitwie mieliśmy nierówny start. Ostrzeżenie dla Jensena i Zagara. W powtórce podwójnie zwyciężyli Jensen z Pedersenem, dzięki czemu Falubaz wyszedł na sześciopunktowe prowadzenie – 24:18. Trzeci przyjechał Zagar, a ostatni Miśkowiak.
Włókniarz zmniejszył straty, bo wygrał ósmy bieg 4:2 i w meczu zrobiło się już tylko 26:22 dla Falubazu. Triumfował Madsen, którego nie zdołał dogonić Vaculik. Trzeci był Przedpełski, a w stawce nie liczył się Krakowiak.
W dziewiątym wyścigu na tor upadł Miedziński i został przez arbitra wykluczony z powtórki. Osamotniony Lindgren poradził sobie z Jensenem i Pedersenem z Falubazu. W biegu remis, a w meczu było 29:25 dla zielonogórzan.
Falubaz z przytupem zakończył trzecią serię startów. Wygrał podwójnie dziesiątą gonitwę i wyszedł na prowadzenie 34:26. Triumfował Protasiewicz, przed Dudkiem. Trzeci przyjechał Gruchalski, a ostatni był Zagar.
Sporo emocji przyniósł jedenasty wyścig. Mnóstwo walki i przetasowań na dystansie. Wygrał Jensen, przed Lindgrenem, Madsenem i Vaculikiem. Remis, a w meczu 37:29.
Włókniarz dał o sobie znać w dwunastej gonitwie. Para: Gruchalski-Madsen zwyciężyła podwójnie i zmniejszyła straty do czterech „oczek”. Trzeci przyjechał Protasiewicz, ostatni Tonder i Falubaz prowadził tylko 38:34.
Falubaz szybko odpowiedział. Dudek z Pedersenem nie dali szans Zagarowi i Lindgrenowi. Zielonogórska para zwyciężyła 5:1 i w całym meczu gospodarze prowadzili 43:35.
W czternastym biegu upał Protasiewicz. Kapitan został wykluczony z powtórki. Osamotniony Vaculik wywiązał się ze swojego zadania – zwyciężył w biegu i zapewnił Falubazowi piąte zwycięstwo w bieżącym sezonie. Drugi przyjechał dobrze dysponowany tego dnia junior Gruchalski, a trzeci Zagar. „Myszy” prowadziły z „Lwami” 46:38 i nikt oraz nic nie było w stanie odebrać już w tym meczu zwycięstwa zielonogórskiej drużynie!
Ostatnia gonitwa na remis i spotkanie zakończyło się wynikiem 49:41. Wygrał Dudek, przed Lindgrenem, Madsenem i Jensenem.
Punkty dla Falubazu: Pedersen 6+2, Jensen 10, Protasiewicz 8, Dudek 13+2, Vaculik 9, Tonder 1+1, Krakowiak 2, Pawliczak ns.
Dla Włókniarza: Madsen 12+3 (6), Przedpełski 1, Miedziński 2, Lindgren 9+1 (6), Zagar 6, Miśkowiak 0, Gruchalski 11+1, Dróżdż ns.