„Zapinaj pasy i żyj” – to przesłanie płynie z klipu zrealizowanego przez lubuskich policjantów. Produkcja, choć krótka, z pewnością jest treściwa w przekazie i warto zastosować się do zaprezentowanych zasad.
Jak przypominają funkcjonariusze, pasy ratują życie, dlatego nie możemy zapominać o ich zapinaniu. Ma to wynikać nie tylko z obowiązku jaki nakłada prawo, ale przede wszystkim z troski o siebie i wszystkich pasażerów, którzy z nami podróżują.
Producenci pojazdów montują czujniki, które w przypadku niezapięcia pasów wydają dźwięki przypominające o konieczności ich zapięcia. Kierujący niekiedy obchodzą ten mechanizm, aby go wyłączyć. Jednak dobrze zapięte, dopasowane pasy pozwalają wytracić prędkość wraz z pojazdem i chronią przed uszkodzeniami ciała podczas wypadku lub nagłego hamowania. Wiele zdarzeń, szczególnie w mieście, gdzie gwałtowne hamowanie lub najechanie na tył naszego, lub przez nas na tył innego pojazdu mogłoby zakończyć się bez żadnych obrażeń, gdyby zastosowano pasy bezpieczeństwa. Szczególne znaczenie mają one przy młodych pasażerach. Gwałtowne hamowanie lub uderzenie w przeszkodę, w przypadku nie zapiętych pasów lub nie stosowania urządzeń do przewożenia dzieci, może doprowadzić do kalectwa lub śmierci dziecka.
Niezapinanie pasów jest niebezpieczne także ze względu na poduszki oraz kurtyny powietrzne, które działają z bardzo dużą prędkością, co przy braku pasów może spowodować ciężkie kalectwo lub śmierć.
Jak przypomina policja, istotnym jest również sposób zapięcia pasów.
W 3 punktowych pasach dolny pas musi przebiegać na wysokości bioder, ułożenie go na brzuchu spowodować może urazy narządów wewnętrznych. Pas górny powinien przebiegać przez środek mostka aby zadziałał prawidłowo.