Jak już informowaliśmy Centralne Biuro Antykorupcyjne powiadomiło prokuraturę w Zielonej Górze o stwierdzonych nieprawidłowościach w zielonogórskim PKS-ie, do których miało dojść gdy spółką kierował zarząd w latach 2014-2016. Według śledczych firma miała stracić ponad 3 mln zł.
Jak udało nam się dowiedzieć, obecnie służby prowadzą śledztwo w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom. Sprawdzane są poszczególne wątki i dopiero po ich zbadaniu śledczy zdecydują komu postawić zarzuty. Jak udało nam się ustalić, w latach objętych śledztwem, PKS-em Zielona Góra zarządzali: Liliana K. i Bogdan K.
Piotr Pasterniak, obecny prezes spółki nie ukrywa, że gdy objął rządy w PKS-ie firma była w bardzo złej kondycji finansowej:
Prezes podkreśla, że PKS jest w całej sprawie mocno poszkodowany:
Liliana K. i Bogdan K. po odejściu z PKS Zielona Góra utworzyli Zielonogórski Związek Powiatowo Gminny, który miał być alternatywą dla gmin i powiatu w celu wspólnej organizacji publicznego transportu zbiorowego w przewozach pasażerskich na obszarze gmin i powiatu tworzących związek powiatowo-gminny. Obecnie w związku pozostało pięć samorządów. Bogdan K. jest jednocześnie prezesem Zielonogórskiej Komunikacji Powiatowej.