Politycy komentują przyszłoroczny budżet Zielonej Góry. W 2020 roku dochody mają kształtować się na poziomie około miliarda złotych, natomiast wydatki wyniosą około miliarda i 36 milionów złotych. Miasto planuje pożyczkę w wysokości prawie 54 milionów złotych.
Tomasz Nesterowicz z SLD w głosowaniu nad budżetem wstrzymał się od głosu. Coraz bardziej rozjeżdżają nam się wydatki i dochody – mówił w Politycznym Podsumowaniu Tygodnia:
Uważam, że pieniądze, które mieszkańcy zaoszczędzili w wyniku obniżki podatków, oddadzą w wyższych cenach – mówił Adam Urbaniak z PO-KO:
Krzysztof Kaliszuk, wiceprezydent Zielonej Góry wskazywał na inwestycje:
Według oceny Marka Budniaka z PiS, budżet dla Zielonej Góry jest rozwojowy:
Wczoraj uchwalono nie tylko przyszłoroczny budżet Zielonej Góry, ale i województwa lubuskiego – wskazywał Arkadiusz Dąbrowski. Przedstawiciel PSL – Koalicji Polskiej uważa, że oba plany są inwestycyjne: