Pamięta czasy średniowiecza i Władysława Jagiełły. Przy ulicy Kopernika w Zielonej Górze znajduje się około osiemsetletni cis. Pomnik przyrody jest w bardzo złym stanie.
Drzewo usycha. Cis podtrzymują specjalne wsporniki. Z prośbą o zainteresowanie się drzewem wystąpił na ostatniej sesji rady miasta Jacek Budziński. Magistrat jeszcze nie odpowiedział.
Na temat usychającego drzewa rozmawiali goście programu RZG Interwencje. Zielonogórski społecznik Paweł Janczaruk twierdzi, że obecny stan cisu to efekt wieloletnich zaniedbań magistratu:
Marcin Pabierowski z PO twierdzi, że magistrat powinien powołać miejskiego ogrodnika, który mógłby dbać o pomniki przyrody:
Z kolei Grzegorz Maćkowiak z PiS-u uważa, że należy jak najszybciej działać, a nie czekać na ewentualne powołanie miejskiego ogrodnika:
Dodajmy, że biolog UZ-tu, Sebastian Pilichowski z Ruchu Miejskiego Zielona Góra, zaproponował przeprowadzenie specjalistycznej ekspertyzy, która pomogłaby w leczeniu usychającego cisu. Do tematu będziemy wracać.