Stelmet zaczyna dziś bój z Anwilem o finał PLK!

fot. Jacek Białogłowy

Koszykarze Stelmetu rozegrają dzisiaj pierwszy mecz w półfinale Polskiej Ligi Koszykówki. We Włocławku zmierzą się z najlepszym zespołem sezonu zasadniczego – Anwilem, który uznawany jest przez wiele osób za faworyta tej serii.

Anwil ma za sobą znakomitą rundę zasadnicza, w której pokazał swoje najważniejsze cechy – dobrą, kombinowaną obronę wybijającą rywali z rytmu i szybki, finezyjny atak, w którym błyszczał MVP ligi Ivan Almeida. Zaprezentował szeroką ławkę, a do tego w trakcie sezonu Włocławek dokupił Quintona Hosleya, który w playoffach w I rundzie pokazał wielką klasę – znakomita grę w defensywie, przechwyty, ale też świetne asysty.

Stelmet za to wygrał z Rosą Radom w ćwerćfinale 3-1, ale nadal nie pokazał najwyższej dyspozycji choć miał już momenty gry wyraźnie lepszej niż w rundzie zasadniczej. W końcu drużyna zaczęła pracować trochę lepeiej w obronie – w Radomiu bronił nawet Vladimir Dragicević, który wcześniej często pilnował tylko ataku. Z Czarnogórcem zresztą przed wyjazdem do Włocławka rozmawiał właściciel Stelmetu Janusz Jasiński, który motywował go do pełnego zaangażowania w półfinałach. 

Stelmet zagra we Włocławku bez kontuzjowanych Kelatiego i Mokrosa i może mieć problem z rotacją Polaków choć koszykarze twierdzą, że paradoksalnie mniejsza ich liczba może nawet pomóc drużynie. Poza ta dwójką reszta jest zdrowa i gotowa do walki. I wszyscy mówią, że najważniejsze to  wyeliminować niestabilność w grze . A Kelati i Mokros swoją drogą pojechali z zespołem na mecze do Włocławka. I mają wspierać ekipę radami z ławki. 

Zapraszamy na rozmowę z naszym skrzydłowym Przemysławem Zamojskim, który mówi nam o zaletach obu ekip, czy grze czterema Polakami. Podkresla też, że mistrz Polski nadal jest głodny zwycięstw. 

MEcz nr 1 dzisiaj o 17:45 – tranmisja w Radiu Zielona Góra i Radiu Zachód. 

Exit mobile version