Czy działalność zielonogórskiej firmy pośredniczącej w handlu stalą z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem była na szkodę państwowej spółki? Odpowiedzi na pytanie poszukiwano w Magazynie Śledczym Anity Gargas. W czwartkowy wieczór zaprezentowano reportaż poświęcony firmie Gazstal.
Reportaż przygotował dziennikarz Maciej Piotrowski. Głównym pytaniem przewijającym się w dokumencie było to, dlaczego PGNiG przy milionowych zamówieniach na stal, korzystał z pośrednictwa innej spółki.
Tak sprawę komentował Adam Sadowski z Centrum im. Adma Smitha:
Błyskawiczny sukces Gazstal, milionowe kontrakty i ścisłe relacje z Polskim Górnictwem i Gazownictwem zastanawiały również przedsiębiorcę Bernarda Imańskiego:
O kontrakt z państwową firmą dziennikarze pytali min. właściciela Gazstalu. Mimo problemów udało się uzyskać wypowiedź Piotra Pudłowskiego, który odrzuca tezę o monopol i działanie niezgodne z prawem:
W podobnym tonie wypowiada się Paweł Pudłowski. Poseł Nowoczesnej zasiadał wcześniej we władzach spółki:
W dokumencie TVP pojawiają się również wątki powiązań politycznych oraz nazwisk działaczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Platformy Obywatelskiej.
Prowadzący dziennikarskie śledztwo dziennikarze odkryli, że radcą prawnym PGNiG był wspólnik Adama Urbaniaka, który zasiada w radzie nadzorczej Gazstalu.
Przewodniczący zielonogórskiej Rady Miasta i radny Platformy Obywatelskiej nie chciał przed kamerą opowiadać o swojej działalności w spółce:
Jak się okazało, koneksje prawników były dla PGNiG na tyle problematyczne, że zdecydowano o rozwiązaniu umowy o pracę z radcą.
Materiał TVP nie był jedyną publikacją na temat współpracy PGNiG i Gazstalu. Wcześniej o sprawie pisał Newsweek.
Linki do obydwu materiałów zamieszczamy poniżej: