Falubaz pokonał na W69 Betard Spartę Wrocław 51:39 w niedzielnym meczu żużlowej ekstraligi. Zielonogórzanie zainkasowali także punkt bonusowy!
To było ważne spotkanie dla zielonogórzan, w kontekście dalszej części sezonu i walki o utrzymanie się w elicie.
W pierwszym biegu wrocławianie dość szybko objęli prowadzenie. Trener Rafał Dobrucki już na początku posłał do boju Gleba Czugunowa, który zastąpił Damiana Dróżdża. Młody Rosjanin wygrał pierwszy bieg, tuż za nim przyjechał Tai Woffinden. Jeden punkt dla Falubazu zdobył Grzegorz Zengota, a ostatni Kacper Gomólski.
Drugi bieg – młodzieżowy to remis. Pewnie zwyciężył Maksym Drabik, tuż za nim przyjechał Mateusz Tonder i Sebastian Niedźwiedź. Patryk Wojdyło tuż po starcie miał defekt. Było 8:4 dla Sparty.
W trzeciej gonitwie w taśmę wjechał Maciej Janowski i został wykluczony. W jego miejsce pojechał Drabik. Na dystansie minął go Piotr Protasiewicz, który zdobył cenne trzy punkty. Trzeci przyjechał Michael Jepsen Jensen, a ostatni Max Fricke. To było pierwszy biegowe zwycięstwo Falubazu w tym meczu. Zrobiło się już tylko 10:8 dla wrocławian.
Piękną walkę oglądaliśmy w czwartym biegu. Szybko na prowadzenie wyszedł Vaclav Milik. Gonił go Patryk Dudek oraz Niedźwiedź. W stawce nie liczył się Wojdyło. Remis i 13:11 dla Sparty.
Wrocławianie powiększyli przewagę po piątym wyścigu. Zwyciężył Woffinden, drugi przyjechał Jensen, a o jedno oczko z Czugunowem walczył Protasiewicz, ale nie zdołał wyprzedzić Rosjanina. Było 17:13.
Szósty bieg to zwycięstwo Patryk Dudka. Tuż za nim przyjechali jednak wrocławianie – Janowski i Fricke, więc nie było mowy o odrabianiu start. Stawkę zamknął Tonder.
Po siódmej gonitwie zielonogórzanie zbliżyli się do Sparty, chociaż mogli doprowadzić do remisu. Zwyciężył Zengota, trzeci przyjechał Kacper Gomólski, a przedzielił ich szybko Drabik, który na dystansie minął popularnego „Gingera”. Było 22:20 dla wrocławian.
Po ósmym biegu Sparta prowadziła 26:22. Woffinden wyprzedził Dudka i wygrał. Niedźwiedź z kolei nie zdołał wyprzedzić trzeciego Czugunowa.
Dziewiątą gonitwę szybko przerwano po nierównym starcie. W powtórce świetnie wystartowali Zengota z Gomólskim i dowieźli do mety podwójne prowadzenie. Trzeci przyjechał Janowski, a ostatni Fricke. Zrobił się remis 27:27.
Zielonogórzanie poszli za ciosem i w kolejnym biegu również przywieźli 5:1. To był drugi mocny cios. Zwyciężył Protasiewicz, przed Jensenem. Trzeci przyjechał Milik, a nie liczył się Wojdyło. Falubaz objął prowadzenie 32:28!
Ale to nie wszystko! Potem było trzecie, podwójne zwycięstwo Falubazu. Dudek dwoił się i troił i zdołał wyprzedzić Czugunowa. Aktualny wicemistrz świata dowiózł 5:1 z Gomólskim. Trzeci przyjechał Janowski. Było 37:29 dla zielonogórzan.
W dwunastym biegu zanosiło się na 5:1 dla Sparty. Tymczasem obu rywali minął przy krawężniku Jensen i skończyło się remisem, a w całym meczu Falubaz prowadził 40:32. Drugi przyjechał Woffinden, trzeci Drabik, a ostatni był Tonder.
To był dobry dzień Protasiewicza. Wieloletni kapitan Falubazu jakby się odrodził. Wygrał trzeci bieg, wraz z Grzegorzem Zengotą przywiózł 4:2 w trzynastej gonitwie. Zielonogórzan rozdzielił tylko Drabik. Sytuacja Falubazu przed biegami nominowanymi była dobra, a nawet bardzo dobra. Ekipa menadżera Adama Skórnickiego prowadziła 44:34.
Zielonogórzanie zapewnili sobie zwycięstwo i punkty bonusowy już po czternastej gonitwie! W pięknym stylu zwyciężył Jensen, drugi przyjechał Woffinden, a trzeci był Zengota. Stawkę zamknął Drabik. Zrobiło się 48:36 dla Falubazu!
Ostatni wyścig to była tylko formalność. Ostatecznie wygrał Woffinden, za nim przyjechali Protasiewicz, Dudek oraz Janowski. Końcowy wynik to 51:39 dla Falubazu.
Falubaz Zielona Góra – Betard Sparta Wrocław 51:39. Punkt bonusowy dla zespołu z Zielonej Góry.
Punkty:
Falubaz Zielona Góra: Piotr Protasiewicz 11 (3,0,3,3,2), Patryk Dudek 11 (2,3,2,3,1), Michael Jepsen Jensen 11 (1,2,2,3,3), Grzegorz Zengota 9 (1,3,3,1,1), Kacper Gomólski 5 (0,1,2,2), Matusz Tonder 2 (2,0,0), Sebastian Niedźwiedź 2 (1,1,0).
Betard Sparta Wrocław: Tai Woffinden 15 (2,3,3,2,2,3), Maksym Drabik 10 (3,2,2,1,2,0), Gleb Czugunow 5 (3,1,1,0), Maciej Janowski 4 (t,2,1,1,0), Vaclav Milik 4 (3,0,1,0,-), Max Fricke 1 (0,1,0,-,-), Patryk Wojdyło 0 (d,0,0).
Najlepszy czas dnia w 12. biegu uzyskał Michael Jepsen Jensen – 60 s. Sędzia: Piotr Lis (Lublin). Widzów: ok. 9 tys.