Krzysztof Machalica, zielonogórski radny Klubu Platformy Obywatelskiej RP i przewodniczący miejskiej komisji rewizyjnej zajął stanowisko w sprawie Zielonogórskich Zakładów Usług Miejskich. Trzeba dodać, że ZZUM jest spółką, w której radny pracuje jako specjalista.
Według jego zapewnień komisja rewizyjna zleci zbadanie finansów ZZUM po zakończeniu czynności prowadzonych przez prokuraturę:
Krzysztof Machalica, poza tym, że przewodzi miejskiej komisji rewizyjnej (jedyna komisja, którą z mocy prawa musi powołać rada), jest także zatrudniony przez ZZUM jako specjalista zajmujący się sprawami cmentarza komunalnego w Zielonej Górze. Jego zdaniem fakt jego pracy w miejskiej spółce nie ma i nie będzie mieć żadnego wpływu na bezstronność miejskich organów kontrolnych w sprawie kontrolowanej spółki.
Machalica zdecydowanie odmówił odniesienia się do zarzutów pod swoim adresem zawartych w anonimowym liście skierowanym wczoraj do prezydenta Zielonej Góry, radnych oraz mediów:
Przypomnijmy, autorzy listu podający się za pracowników miejskich spółek, zarzucili władzom ZZUM, Centrum Biznesu i zielonogórskiego KTBS m.in. nepotyzm, dyskryminowanie pracowników w wielu przedemerytalnym oraz łamanie praw pracowniczych. Radnemu Machalicy, bez podania jakichkolwiek dowodów, autorzy przypisują nakłanianie pracowników zielonogórskiego cmentarza do tuszowania rzekomych nieprawidłowości.
Podczas rozmowy telefonicznej zapytaliśmy Krzysztofa Machalicę również o to, jak w jego ocenie sprawdza się Rada Miasta Zielona Góra jako reprezentant interesu mieszkańców w trudnym okresie i wobec poważnych wątpliwości wokół funkcjonowania miejskich spółek:
Radny Machalica na koniec rozmowy stwierdził, że chciałby wszelkie udzielone przez siebie Radiu Zielona Góra informacje autoryzować. Jak powiedział: „Różnie bywa, szczególnie w tych czasach”. Co miał dokładnie na myśli, nie sprecyzował.
Zapis całej rozmowy telefonicznej przeprowadzonej przez naszego dziennikarza publikujemy poniżej: