Libacja, Interwencja policji, na miejscu niemowlę wymagające hospitalizacji i pijani rodzice. Komenda miejska informuje o działaniach funkcjonariuszy, które prowadzono w miniony weekend.
Z piątku na sobotę zielonogórscy policjanci zostali wezwani na interwencję na jedno z osiedli mieszkaniowych do mieszkania gdzie trwała alkoholowa libacja. W mieszkaniu przebywały cztery dorosłe osoby oraz niemowlę. Uwagę policjantów zwrócił stan dziecka, które miało otarcia na główce oraz widoczne ślady krwi. Natychmiast na miejsce zostało wezwane pogotowie, które zabrało niemowlę do szpitala.
W szpitalu lekarze stwierdzili, że 10-cio miesięczne dziecko ma pękniętą kość ciemieniową oraz otarcia kości potylicznej. Na miejscu zdecydowano, że do podjęcia decyzji przez Sąd Rodzinny, dziecko zostanie pod opieką lekarzy.
Jak się okazał w momencie zatrzymania matka miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu, a ojciec 0,16 promila. W sobotę po wytrzeźwieniu 30-latkowie usłyszeli zarzuty o narażenie osoby, którą ma się pod opieką na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Oboje przyznali się do winy i twierdzili, że dziecko dwa dni wcześniej wypadło im na chodnik podczas szarpaniny.W sprawie zostało wszczęte śledztwo i powołany został biegły sądowy z zakresu medycyny, który określi charakter obrażeń dziecka i prawdopodobny czas ich powstania.
Oboje zatrzymani to zielonogórzanie, po złożeniu wyjaśnień zostali zwolnieni. W sprawie sytuacji dziecka decyzję podejmie sędzia Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Zielonej Górze.