Blisko 7 godzin obradowali dziś radni podczas nadzwyczajnej sesji sejmiku lubuskiego. Tak długiego czasu potrzebowano na doprecyzowanie uchwały zmieniającej budżet, którą od kilku tygodni próbował przeforsować zarząd województwa.
Zanim udało się znaleźć porozumienie, opozycja nie zgadzając się na kosmetyczne zmiany w uchwale, klasycznie „przeczołgała” zarząd i koalicję rządzącą województwem. W rezultacie zarząd województwa musiał się ugiąć i ujął w uchwale niemal wszystkie poprawki proponowane przez radnych opozycyjnych.
Radny Zbigniew Koscik z Parawa i Sprawiedliwości, stwierdził wprost, że cała sprawa wzięła się z tego, że zarząd województwa stracił po prostu większość w sejmiku i nie potrafi sobie z tym poradzić:
Sławomir Kowal z Bezpartyjnych Samorządowców stwierdził, że sprawa uchwały mogła zakończyć się dużo szybciej, ale na drodze do porozumienia stanął zarząd województwa:
Dokończenie sesji w poniedziałek o godz. 10.00. Z kolei już jutro koalicja PO – PSL – SLD przedstawi wniosek o odwołanie przewodniczącej sejmiku Wiolety Haręźlak.