’- Od trzech miesięcy w zielonogórskich lasach nie odnotowaliśmy opadów deszczu – mówił dziś na naszej antenie Maciej Taborski, nadleśniczy Nadleśnictwa Przytok.
Nasz gość podkreślał, że sytuacja jest bardzo poważna, tym bardziej, że tropikalne temperatury nie odpuszczają:
– Cały czas siedzimy na beczce prochu – dodawał nasz gość:
Od początku roku Nadleśnictwo Przytok odnotowało szesnaście pożarów. Na terenie całej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze takich zdarzeń było już ponad dwieście.
Zapis całej rozmowy na rzg.pl.