Stelmet zaczyna walkę o powrót na tron!

Koszykarze Stelmetu ENEI BC Zielona Góra zmierzą się dzisiaj we własnej hali z MKS Dąbrowa Górnicza w pierwszym w tym sezonie meczu Polskiej Ligi Koszykówki.

Stelmet rusza do sezonu po rewolucji – z zespołu po fatalnym sezonie odeszli zawodnicy, którzy „psuli” w zeszłym sezonie szatnię – Dragicević i Gecevicius, nie ma też Florenca, który był już zmęczony Zieloną Górą oraz Edo Murića, który rozstał się z klubem w czasie sezonu przygotowawczego.

Stelmet zatrudnił natomiast nowego trenera – Igora Jovovića, dodał do składu polską gwiazdę – Michała Sokołowskiego i solidnych obcokrajowców – Markela Starksa, Zeljko Śakića czy Darko Planinića. Do tego jest młody Amerykanin Gabe DeVoe, a także Litwin Mindaugas Kacinas, którego miało nie być, ale ciągle nie znalazł klubu, a może się na początku rozgrywek okazać przydatny zespołowi.

Stelmet rusza w każdym razie w sezon z celem obrony mistrzostwa Polski. Kapitan drużyny Łukasz Koszarek mówi, że inny wynik będzie porażką. I dodaje, że Stelmet jest dobrze zbudowany, i silniejszy fizycznie, a w zespole jest dobra atmosfera.

Trener Igor Jovović nie miał przed I meczem łatwego życia. Długo nie było kadrowiczów, długo ciągnęła się sprawa Edo Murića, który był, ale nie trenował, a w końcu wyleciał z zespołu, długo trenował z zespołem Frank Hassel, który w końcu jednak nie wytrzymał treningów. Pod koniec okresu przygotowawczego zespół w końcu zebrał się, poleciał na mecze do Włoch i…ma problem. We Włoszech bowiem urazu doznał Chorwat Planinić i nie wiadomo, czy będzie w stanie zagrać z Dąbrową. I tu szansę może dostać Litwin Kacinas, który nie był we Włoszech, szuka klubu, ale na razie bezskutecznie.

Jovović tymczasem mówi, że jego zespół świetnie pracował szykując się do sezonu i że ma zespół inteligentny, waleczny i z dobrą atmosferą. A rywala z Dąbrowy charakteryzuje tak: dobry trener, dobrzy obcokrajowcy, B.Wołoszyn, krótka rotacja.