’Sleeping On The Phone’ to najnowszy singiel promujący debiutancki album laureata Eurowizji z Tel Awiwu, krążek 'Small Town Boy’. Po spektakularnym sukcesie singla 'Arcade’, Duncan Laurence poświęcił każdą możliwą chwilę na tworzenie wyczekiwanego pierwszego pełnowymiarowego krążka. Artysta w dużej mierze odpowiada za produkcję materiału. Duncan komponował i produkował piosenki ze 'Small Town Boy’ w różnych miastach na całym świecie, m.in. w Los Angeles. Na albumie nie zabrakło jego wielkich hitów 'Arcade’, 'Love Don’t Hate’ i 'Someone Else’.
O samym krążku Laurence mówi: – W całym procesie tworzenia albumu doświadczyłem niesamowitej wolności w muzyce. Pisałem, produkowałem i aranżowałem własne kawałki. Każda piosenka otwiera okno do mojego świata i opowiada część mojej historii. Tworzenie 'Small Town Boy’ pozwoliło mi dojrzeć, dowiedzieć się więcej o sobie i jakim chcę być muzykiem. To marzycielski, surowy materiał, wesołe zaproszenie do mojego świata – naprawdę wszystko, co wymarzyłem sobie na płytowy debiut!
’Mirabelki’ to czwarty singiel z płyty 'Co Gryzie Panią L.?”’, która miała premierę 23 października tego roku i została fantastycznie przyjęta zarówno przez fanów Artystki, jak i recenzentów. Płytę zapowiadały trzy piosenki – 'Zew’, 'Tracę’ i 'Plan Awaryjny’, który w koncercie Premier w Opolu okazał się być najlepszym planem i zgarnął główną nagrodę. Tym razem usłyszymy i zobaczymy Lanberry w zupełnie innym klimacie.
’Mirabelki to tęsknota za analogowym, namacalnym czuciem, byciem tu i teraz, face to face. Ważne jest dotknięcie rzeczywistości, poczucie jej, bo ona stała się głównie wirtualna, zwłaszcza w ostatnich miesiącach.’– mówi Lanberry o tej kompozycji i zarówno w dźwiękach jak i w teledysku zabiera nas w podróż trochę sentymentalną, trochę fantastyczną i z przymrużeniem oka, do tego za czym wszyscy tęsknimy. 'Mam przebłyski z analogowej rzeczywistości jeszcze z dzieciństwa, ale widzę, że te tęsknoty dotykają nie tylko pokolenia milenialsów, mojego, ale też ludzi młodszych – którzy nie mieli styczności z taką rzeczywistością, jaką ja pamiętam.’ – dywaguje Artystka. 'Może podświadomie tęsknią za czułością i ciepłem namacalności? U nastolatków urodzonych grubo po 2000 roku widzę fascynację światem, z którym nie mogli mieć własnych doświadczeń.’