Zastal w Słupsku: Słaba gra, kiepsko za trzy i walka o czwórkę do ostatniego meczu

Koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra przegrali dziś ważny mecz w PLK. To był mecz na szczycie z Czarnymi Słupsk. Nie chodziło jednak o prestiż, ale o to, że Zastal walczy o jak najwyższe rozstawienie przed playoffami. Dziewiąta porażka w sezonie przy wyrównanej czołówce powoduje, że Zastal do końca rundy zasadniczej będzie drżał o pierwszą czwórkę.

Trener Oliver Vidin jako przyczynę porażki wymienił po meczu słaby rzut zza obwodu oraz – jak to ujął – złe mentalne podejście niektórych zawodników do spotkania:

Na konferencji prasowej pytaliśmy też o czwartą kwartę – to w niej Zastal zupełnie się posypał i po serii Czarnych 12-0 miejscowi w końcu złamali zielonogórzan:

Vidin dostał też pytanie o Nemanję Nenadića, który w I połowie wyglądał na zawodnika, który w pojedynkę chce wygrać mecz tymczasem nie wykorzystał żadnej z 6 prób za trzy(rzucał 6 razy). Do tego był podenerwowany, dyskutował żywiołowo z trenerem i kilkoma kolegami. Vidin go bronił, podobnie jak kapitan Zastalu – David Brembley:

Sam Brembley tak ocenił przyczyny porażki:

I jeszcze inny gracz Zastalu – Przemysław Żołnierewicz:

A na koniec jeszcze będący w zupełnie innym nastroju Mantas Ćesnauskis – trener Czarnych:

Mimo, że Zastal postawił się w trudnej sytuacji ma przed sobą o tyle korzystny kalendarz, że zagra 4 ostatnie mecze sezonu zasadniczego u siebie. To mecz z HydroTruckiem Radom, Treflem Sopot, Stalą Ostrów Wlkp., i Astorią Bydgoszcz.

 

 

Exit mobile version