W hali akrobatycznej przy ul. Urszuli odbyła się akcja „Naleśniki dla uchodźców z Ukrainy”.
Od samego rana pracownicy MOSiR-u smażyli smakołyki, które następnie przywieźli do sali w której przebywają obywatele Ukrainy. Swoje zaangażowanie wykazali również mieszkańcy Zielonej Góry, którzy zakupili niezbędne składniki.
– Staramy się osłodzić dzień tym wszystkim ludziom – podkreśla Robert Jagiełowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji:
Po naleśniki cały czas ustawiała się duża kolejka. Największym apetytem wyróżniały się dzieci, którym nieustannie towarzyszył uśmiech na twarzach.
– Młodzież podkreślała, że trafiliśmy w ich gust – mówi Karina Szymańska z MOSiR-u:
Zbiórka potrzebnych składników została już zakończona.