Koszty energii były jednym z tematów dyskusji politycznej na naszej antenie. Według regulacji rządowych, maksymalna cena energii elektrycznej dla małych i średnich firm, samorządów oraz tzw. podmiotów wrażliwych wyniesie 785 złotych za megawatogodzinę.
Są takie obszary, gdzie państwo powinno wykazać się rolą i akurat ten ruch jest dobry – ocenił Eneasz Gawora z Konfederacji. Chodzi przede wszystkim o gospodarkę – zaznaczył:
Kwota 785 złotych za megawatogodzinę daje szansę na skonstruowanie przyszłorocznego budżetu miasta, przy wyższych cenach byłby to budżet nierealny – ocenił Krzysztof Kaliszuk, wiceprezydent Zielonej Góry:
To rozwiązania na razie na przyszły rok, konieczne są kolejne kroki – mówił Marek Budniak z Prawa i Sprawiedliwości:
Nasi goście rozmawiali w programie Sobota po 9.