Zielonogórzanie pozostają niepokonani, ale znów stracili Luke Beckera…

Na żużlowców Enei Falubazu Zielona Góra nadal nie ma mocnych w I lidze. Mimo, że zielonogórzanie przegrywali już w Bydgoszczy różnicą ośmiu punktów i wydawało się, że ciężko będzie im odrobić te starty, to ci pokazali, że są naprawdę mocni w tym sezonie. Nie dość, że odrobili to jeszcze rozstrzygnęli na swoją korzyść piętnasty bieg.

Po spotkaniu Jacek Białogłowy rozmawiał z dyrektorem sportowym Falubazu. Piotr Protasiewicz był zmartwiony kontuzją Luke Beckera. To już drugi uraz Amerykanina w tym sezonie:

W zielonogórskiej drużynie prym wieli dzisiaj Przemysław Pawlicki oraz Krzysztof Buczkowski. Obaj pojechali w sześciu biegach. Ten pierwszy zdobył 16 punktów, a drugi 13+2:

W drużynie Polonii najlepiej spisał się Wiktor Przyjemski. Lider bydgoskiej ekipy zdobył 11 punktów, chociaż końcówkę zawodów miał słabszą niż początek:

I jeszcze ocena zawodów w wykonaniu menadżera Polonii, Krzysztofa Kanclerza:

 

Exit mobile version