75-latek z pow. zielonogórskiego stracił 14 tys. zł po tym jak uwierzył oszustom, że może bezpiecznie zainwestować pieniądze w ropę naftową oraz złoto i w krótkim czasie zarobić duże pieniądze – poinformowała we wtorek Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
„Ta historia to tylko jedna z wielu, z jakimi na co dzień mają do czynienia policjanci w całej Polsce. Nie ma dnia, żeby policjanci nie otrzymywali zgłoszeń od oszukanych mieszkańców pow. zielonogórskiego, którzy przez nieostrożność w sieci tracą pieniądze. Zachowajmy ostrożność i nie ufajmy obcym”
– powiedziała policjantka.
W tym przypadku, senior znalazł w internecie ogłoszenie o możliwości zainwestowania pieniędzy. Skusiła go obietnica szybkiego zarobku, dlatego zalogował się na platformę internetową, gdzie podał jedynie numer swojego telefonu. Po pewnym czasie zadzwonił do niego „konsultant”, który zaproponował zainwestowanie pieniędzy w ropę naftową.
Starszy mężczyzna najpierw wpłacił 60 zł. Następnie nakłaniany przez „doradcę” platformy internetowej przelał 900 zł. Po kilku dniach „konsultant” przekazał mu, że może zalogować się na swoje konto, żeby sprawdzić, ile już zarobił. Okazało się, że 75-latek miał na nim 2 tys. dolarów. To uśpiło jego czujność i skłoniło do kolejnych inwestycji, tym razem za radą telefonicznego specjalisty, postanowił zainwestować w złoto.
Kilka dni temu fałszywy konsultant zadzwonił po raz kolejny i poinformował, że przeleje mężczyźnie część zysków na jego konto. To prawdopodobnie wtedy senior podał przestępcom dane dostępowe do swojego konta, a ci wykorzystali jego łatwowierność oraz brak ostrożności i okradli go, wypłacając z konta 10 tys. zł.
Mężczyzna wówczas zorientował się, że został oszukany, gdy zamiast wpływów z zysków na jego koncie nie było już żadnych pieniędzy. Natychmiast powiadomił policję.
„Pamiętajmy o bezpieczeństwie przy korzystaniu z internetu. Chrońmy swoje dane – nie podawajmy danych do logowania na konta bankowe czy numerów kart. Nie przekazujmy też żadnych poufnych informacji przez telefon. Nie klikajmy na podane linki i nie instalujmy w ten sposób aplikacji, aby nie narazić się na utratę oszczędności życia. Nie podejmujmy żadnych decyzji w pośpiechu”
– podkreśliła Stanisławska.