Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki chce oddać powiatowi zielonogórskiemu Muzeum Wojskowe w Drzonowie i Muzeum Środkowego Nadodrza w Świdnicy. Skierował już do starosty pismo w tej sprawie.
Powodem wniosku prezydenta jest, jak pisze Kubicki, brak informacji ze strony ówczesnego starosty na temat składowiska odpadów w Przylepie, na które zgodę wydano w 2012 roku, więc trzy lata przed formalnym połączeniem miasta z gminą Zielona Góra.
Krzysztof Kaliszuk, wiceprezydent Zielonej Góry poinformował, że powodem działań prezydenta jest brak ujawnienia sytuacji związanej ze składowiskiem bezpośrednio przed połączeniem miasta z gminą, co skutkuje dziś ponoszeniem ogromnych kosztów przez miasto.
– Podchodzimy ze spokojem do tej sprawy. Najpierw z tematem zapoznają się radni powiatowi – mówi Mirosław Andrasiak, członek zarządu powiatu zielonogórskiego.
– Jeśli powiat podrzucił miastu kukułcze jajo to obecne działania prezydenta są słuszne – mówił dziś rano w Radiu Zielona Góra Jacek Budziński, przewodniczący klubu PiS w radzie miasta Zielona Góra.
Przypomnijmy, że w grudniu 2014 roku, na kilkanaście dni przed połączeniem miasta z gminą Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wezwał starostę zielonogórskiego do uchylenia przez powiat zezwolenia na składowanie odpadów w Przylepie. Starosta nigdy nie wykonał tego wezwania, nie poinformował również władz Zielonej Góry o zaistniałej sytuacji.