W poczekalni w nowym centrum przesiadkowym zadomowiły się osoby bezdomne – zaalarmowali nas mieszkańcy. – Niewiele możemy zrobić dopóki nikt nie narusza porządku – odpowiada MZK.
Zdaniem zielonogórzan problemem nie jest sama obecność osób bezdomnych ale spożywanie alkoholu w miejscu publicznym i zasypianie na siedzeniach w poczekalni. Zdarza się też, że od bezdomnych wyczuć można charakterystyczną woń:
Barbara Langner, dyrektorka Miejskiego Zakładu Komunikacji podkreśla, że obiekt jest monitorowany przez kamery i za każdym razem gdy zachodzi konieczność odpowiednie służby są alarmowane przez dyspozytora:
Przypomnijmy, że osoby bezdomne znajdą pomoc i opiekę m.in. w Centrum Caritas przy ul. Józefa Bema. Tam też znajduje się noclegownia. Aby z niej skorzystać, warunek jest jeden, trzeba być trzeźwym.









RADIO ZACHÓD

