W najbliższy wtorek na sesji Rady Miasta radni zajmą się sprawą poszerzenia i wydłużenia strefy płatnego parkowania. Zmiany mają między innymi wymusić większą rotację aut. Planowane jest też podniesienie cen za zostawienie auta w strefie. Na ten temat dyskutowali goście Politycznego Podsumowania Tygodnia.
Konsultowaliśmy wiele różnych wersji, prezydent spotkał się w tym tygodniu ze wszystkimi klubami – mówi Krzysztof Kaliszuk, wiceprezydent Zielonej Góry:
Adam Urbaniak z PO- KO uważa, że opłaty za parkowane w strefie należy podnieść, ale co do godzin działania strefy i jej rozszerzania, trzeba być rozważnym:
Kazimierz Łatwiński z PiS jest zdania, że warto obserwować efekty wprowadzanych zmian. Wskazywał też, że korekty może wymagać zostawianie aut przy dworcu kolejowym:
Podwyżki za parkowanie są zauważalne także w innych miastach, np. w Poznaniu – wskazywał Arkadiusz Dąbrowski z PSL. Jego zdaniem inwestycje w transport niskoemisyjny i konieczność zwiększania rotacji w strefie, tłumaczą podniesienie cen biletów parkingowych:
Radosław Brodzik z SLD również uważa, że zmiany w strefie płatnego parkowania mogą zapewnić większy ruch samochodów, ale jego zdaniem, powinny być wprowadzane w inny sposób:
Władze Zielonej Góry zapowiadają, że funkcjonowanie strefy płatnego parkowania na nowych zasadach będzie przedmiotem podsumowania na koniec 2020 roku.









RADIO ZACHÓD


