Farmaceuta często staje się kimś bliskim a pacjenci miewają swoich ulubionych “panów z apteki”. Między innymi tego się dowiadujemy od Krzysztofa Kamyszka.
W Dzień Farmaceuty Jarek Marek Sobański zadzwonił o poranku do człowieka, który za apteczną ladą spędził wiele lat i ma wiele spostrzeżeń, o których powstał jego program stand-upowy.