Jak informuje prokurator Sylwester Napieralski, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu, trwa śledztwo IPN w sprawie zbrodni komunistycznych popełnionych 30 i 31 maja 1960 roku w Zielonej Górze przez funkcjonariuszy milicji i ZOMO. Prokuratorzy IPN ustalają, czy doszlo do nadużycia środków przymusu bezpośredniego i naruszenia nietykalności cielesnej osób biorących udział w demonstracjach w obronie Domu Katolickiego.
Jak informuje IPN, zdołano dotychczas odtworzyć zarówno tło historyczne, jak i szczegółowy przebieg wydarzeń w Zielonej Górze.
Jak wynika z zeznań świadków przesłuchanych dotychczas przez IPN, milicjanci brutalnie traktowali zatrzymanych używając wobec nich pałek służbowych. Po przewiezieniu do gmachu komendy wprowadzanych bito zebranych na korytarzach ludzi przeprowadzając im tzw. „ścieżkami zdrowia”.
Skala oporu mieszkańców Zielonej Góry przeciw konfiskacie Domu Katolickiego zaskoczyła ówczesne władze. W szczytowym momencie w proteście udział brało około 5000 zielonogórzan. Starcia trwały cały dzień, ostatecznie demonstrację brutalnie spacyfikowano, wielu uczestników zatrzymano i przeprowadzono przeciw nim pokazowe procesy, skazując na kary więzienia i wysokie grzywny. Z zeznań świadków wynika, że milicjanci brutalnie traktowali zatrzymanych używając wobec nich pałek. Po przewiezieniu do gmachu komendy bito wprowadzanych i zebranych na korytarzach ludzi przeprowadzając ich tzw. „ścieżkami zdrowia”.
Podczas zajść, jak wynika z raportu Prokuratora Wojewódzkiego, zatrzymano 168 osób, w tym 152 osoby „na gorącym uczynku” – przeważnie pracowników okolicznych zakładów i instytucji. Do 3 czerwca 1960 r. zatrzymano łącznie 234 osoby, a w ciągu następnych 5 dni dalsze 12 osób. W wyniku rozpoznania na zdjęciach zatrzymano 67 osób, na podstawie materiałów śledczych 17 osób, zaś na podstawie materiałów operacyjnych i pracy agenturalnej 10 osób. W kolejnych tygodniach działania SB pozwoliły na następne zatrzymania. Do 30 czerwca 1960 r. zainteresowaniem organów MO i Prokuratury objęto łącznie 322 osoby, w tym 61 kobiet i 16 nieletnich. Zarzuty przedstawiono 220 osobom.
Inwigilacja, terror, represje i relegowanie ze szkół
Przeprowadzono zakrojoną na szeroką skalę akcję inwigilacyjną we wszystkich lokalnych środowiskach. Nakazano nauczycielom ustalenie przyczyn nieobecności dzieci i młodzieży w szkole w dniu 30 maja 1960 r. Ostatecznie wydalono ze szkół 10 uczniów. Pierwsze rozprawy przed Sądem Powiatowym w Zielonej Górze odbyły się już 17 i 18 czerwca 1960 r., kolejne: 24 i 25 czerwca 1960 r. oraz 28, 29 i 30 czerwca 1960 r. Zapadły wówczas wobec oskarżonych wysokie wyroki (kary więzienia).
Podobny tryb postępowania przyjęto w Kolegium Karno-Administracyjnym. Najprawdopodobniej stanęło przed nim 110 osób. Organ ten wymierzał kary grzywny oraz kary aresztu do 2 miesięcy. W pierwszych dniach czerwca 1960 r. po uniewinnieniu przez kolegium 7 osób, nieformalnie zawieszono jego działalność na okres dwóch tygodni.
Jedynie wobec 54 zatrzymanych w związku z wydarzeniami z dnia 30 maja 1960 r. Prokuratura Powiatowa w Zielonej Górze umorzyła postępowania karne.
Represje w zakładach pracy
Działania dyscyplinarne przeciwko uczestnikom zajść podjęto również w zakładach pracy, utworzono specjalne komisje, do których desygnowano przedstawicieli zakładowych organizacji PZPR i ówczesnych związków zawodowych. Każdy przypadek nieobecności w pracy 30 maja był podstawą do zwolnienia.
Zgodnie z sugestią KW PZPR i naciskami ze strony szefów służb bezpieczeństwa próbowano posądzić ks. Kazimierza Michalskiego o inspirowanie zajść, ostatecznie jednak nie doszło do postawienia go w stan oskarżenia.
IPN obecnie analizuje kwestie potencjalnych zbrodni sądowych popełnionych na szkodę uczestników Wydarzeń Zielonogórskich. Poszukiwane są materiały mogące dać wgląd w procesy sądowe, w których zostali oni skazani.
Obecnie podjęte zostały kroki prawne w celu unieważnienie wyroku wydanego wobec Izabeli N., lekarki zielonogórskiego szpitala aresztowanej i skazanej w związku ze swoją postawą w czasie Wydarzeń Zielonogórskich. Podejmowane są też działania mające umożliwić występowanie z analogicznymi wnioskami względem innych osób, skazanych w związku z aktywnym wyrażaniem protestu wobec poczynań władz komunistycznych.