11 tysięcy worków z piaskiem i plany ewentualnej ewakuacji – Zielona Góra przygotowuje się na przyjście fali powodziowej. Według najnowszych informacji jakie przekazane zostały mediom przez prezydenta miasta oraz departament bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego – przelanie wałów na wysokości Zielonej Góry jest mało prawdopodobne.
Winny Gród posiada 4,5 kilometra granicy Odry z miastem. W najczarniejszym scenariuszu zagrożone by były między innymi sołectwa Krępa, Stożne, Zawada i Jany.
– Na bieżąco sprawdzamy i uzupełniamy stany magazynów powodziowych – mówi Marcin Pabierowski, prezydent Zielonej Góry:
– Komunikacja w takich sytuacjach jest bardzo ważna – Dariusz Mach, dyrektor departamentu bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego zachęca do bieżącego śledzenia sytuacji:
Miasto prowadzi również zbiórki dla dotychczasowych poszkodowanych w czasie powodzi. Akcja Koordynowana jest przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej oraz ZGK, które przygotowało magazyny.
– Mamy wydzielonych 15 pracowników do pomocy – mówi Mirosław Gruszecki, prezes ZGK:
Dodajmy, że według prognoz w ciągu 2 dni woda na wysokości Zielonej Góry ma osiągnąć stan około 4 metrów – gdy analogicznie podczas fali w 1997 roku i 2010 miała ona wysokość około 6-7 metrów.
Polecamy
Caritas organizuje zbiórki i szykuje się na powódź w regionie
Caritas diecezji zielonogórsko – gorzowskiej wspiera powodzian na południu Polski i szykuje się do pomocy w przypadku ewentualnych podtopień w...
Czytaj więcej