Koszykarz Stelmetu ENEI BC Zielona Góra od wygranej rozpoczęli rozgrywki Energa Basket Ligi. Mistrz Polski po trudnym meczu pokonał na wyjeździe Trefl Sopot 76-71. Stelmet znów pokazał znakomitą obronę, sporo było nieskuteczności za trzy, ale druga połowa to była zdecydowanie lepsza gra niż w pierwszych 20 minutach.
Stelmet zaczął od dwóch dobrych akcji podkoszowych Groselle’a i Lundberga i prowadził 4-2 w drugiej minucie.
Potem jednak, podobnie jak w środowym meczu o Superpuchar, grał słabo w ataku. Za to sopocianie świetnie trafiali za 3(4 trójki przez 7:30) i wyszli na prowadzenie 17-10.
Potem mieliśmy wyrównaną grę, a kwarta skończyła się wynikiem 21-16 dla gospodarzy. Aż 3 faule po tej kwarcie miał center Stelmetu Geofrey Groselle.
NA początku II kwarta Trefl trafił szóstą trójkę, Stelmet za to spudłował z obwodu po raz ósmy. Dominik Olejniczak rządził pod koszami i gospodarze odjechali w 15 minucie na 30-18!
Po 11 pudłach za trzy w końcu Stelmet trafił zza łuku, ale Trefl cały czas spokojnie prowadził. W końcówce ładne akcje Koszarka i Ponitki i zielonogórzanie trochę zniwelowali straty. Do przerwy 42-36 dla zespołu z Sopotu, a gra Stelmetu – szczególnie skuteczność i postawa pod koszami pozostawiała do życzenia.
Po minucie III kwarty, trójce Reynoldsa Stelmet zszedł na 39-42. Groselle ograł Olejniczaka i było już tylko 41-42 na niekorzyść gości w 24 minucie. Groselle trafił też dobitkę minutkę później i zespół Żana Tabak doprowadził do wyrównania 44-44. Stelmet zdecydowanie lepiej bronił, a sopocianie stracili skuteczność.
Po czasie dla Trefla…Stelmet trafił za trzy i prowadził, ale Gruszecki trafił czwartą trójkę i remis 47-47. Stelmet poszedł za ciosem – Lundberg i Put i 51-47 w 36 minucie dla zespołu z ZG. Końcówka kwarty to stała minimalna przewaga Stelmet i prowadzenie po 30 minutach 60-58.
W 33 minucie Trefl doprowadził do remisu, ale Groselle znów dał prowadzenie 64-62 Stelmetowi. Potem trafił skuteczny dziś Blake Reynolds i Stelmet odskoczył na 67-62. Stelmet nadal błyszczał w obronie, a Trefl cierpiał w ataku. No i Stelmet po haku Szymkiewicza uciekł na 72-62.
Ale Trefl walczył – na 3 minuty przed końcem po niedobrych atakach Stelmetu Paliukenas zmniejszył straty Trefla do 5 punktów(69-74).
Końcówka nerwowa, po faulu Koszarka Trefl schodzi na 71-74. Do końca 81 sekund.
Groselle po świetnej zespołowej akcji zdobył 2 punkty. 76-71 dla Stelmetu.
Potem Paliukenas spudłował za trzy, faulował w ataku Kolenda i Stelmet dowiózł wygraną do końca. Ostatecznie mistrzowie Polski zwyciężyli właśnie 76-71.
Punkty dla Stelmetu: Lundberg 8, Ponitka 13, Szymkiewicz 8, Reynolds 16, Groselle 13, Williams 3, Put 7, Koszarek 8.