Vaculik po derbach: Nie ma co się załamywać

foto: Jakub Lesiński

Po porażce w hicie PGE Ekstraligi z Moimi Bermudami Stalą Gorzów play offy dla Falubazu wciąż są realne, choć nieco się oddaliły. Słowacki zawodnik zielonogórzan Martin Vaculik zaznacza, że to jeszcze nie koniec walki.

Po tej porażce Falubaz ustąpił pozycję wicelidera właśnie gorzowskiej Stali. Vaculik mówi jasno – porażka niczego nie przekreśla, trzeba kolejne spotkania po prostu wygrać.

Spotkanie rozgrywane było w szybkim tempie, nie było więc wiele czasu, by na spokojnie znaleźć ustawienia sprzętowe i dostosować się do trudnego toru.

Vaculik pytany o przyczynę porażki jasno mówi, że zwyciężyła znajomość toru, która była niezwykle ważna podczas meczu rozgrywanego w trudnych warunkach.

Dodajmy, że Słowak w meczu przywiózł siedem punktów (0,2,d,3,2).

 

 

Exit mobile version