Kierowcy nie dają spać zielonogórzanom. Nocne rajdy ulicami miasta

Hałas, ryk silników i bezsenne noce. Nocni piraci drogowi to udręka dla wielu zielonogórzan w okresie letnim.

Policjanci systematycznie prowadzą akcje przeciwko takim kierowcom. Nie tylko jeżdżą za szybko, a również łamią ciszę nocną. W kończącym się już okresie letnim, nasi funkcjonariusze odnotowali w całym powiecie łącznie ponad 1000 przypadków przekroczeń dozwolonych prędkości. Mówi Mariusz Wąsowicz, zastępca naczelnika zielonogórskiej drogówki:

Maciej Szurkowski z Polskiego Związku Motorowego w Zielonej Górze uważa, że młodzi kierowcy powinni pomyśleć nad zainstalowaniem w swoich autach tempomatu:

Z kolei wg Marka Paska, z Lubuskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, w naszym regionie są tory do wynajęcia, gdzie kierowcy mogą testować osiągi swojego auta i osiągać duże prędkości w bezpiecznych warunkach:

Konsekwencje szybkiej jazdy w terenie zabudowanym to nie tylko nieznośny hałas, ale również zagrożenia dla życia i zdrowia pieszych oraz kierowców. Sytuację drogową która niedawno zakończyła się tragicznie przypomina instruktor nauki jazdy, Michał Siepka:

Zakłócenia ciszy nocnej przez nieodpowiedzialnych kierowców można zgłaszać pod numerem telefonu 112.