PURPLE DISCO MAHINE; HURTS Wonderful Life
Z okazji 15. rocznicy wydania przełomowego albumu 'Happiness’, brytyjski duet Hurts zaprosił mistrza muzyki tanecznej Purple Disco Machine do stworzenia nowej wersji ich kultowego singla 'Wonderful Life’.
Świeżo po sukcesie swojego trzeciego, przełomowego albumu 'Paradise’ Purple Disco Machine wnosi do utworu charakterystyczną dla siebie energię Nu-disco, łącząc taneczny puls z uniwersalnym urokiem klasyki popu. Oryginalnie wydany w 2010 roku singiel wyniósł Hurts na szczyty popularności – zdobył 17 platynowych certyfikatów, znalazł się w pierwszej dziesiątce list przebojów w całej Europie i przekroczył 150 milionów odtworzeń w serwisach streamingowych. To jeden z hymnów lat 2010., którego kulturowy wpływ pozostaje niezaprzeczalny. Jeszcze w zeszłym roku niemiecki raper Luciano wykorzystał go w swoim numerze #1 na niemieckich listach streamingowych.
Nowa wersja łączy świeżo nagrane wokale frontmana zespołu, Theo Hutchcrafta, z niepodrabialną, inspirowaną latami 80. produkcją Purple Disco Machine. Zgrabne, eleganckie brzmienie gotowe na parkiet nie traci przy tym nic z melancholijnej atmosfery oryginału. Charakterystyczna funkowa linia basu nie przytłacza lodowatego synth-popowego klimatu utworu, lecz z każdym uderzeniem subtelnie go podnosi. Kulminacją jest emocjonalny, euforyczny finał, który idealnie oddaje ducha 'Wonderful Life’.
Theo Hutchcraft tak skomentował premierę: – Z radością przedstawiamy nową wersję tego utworu, oddającą hołd italo-disco korzeniom naszego zespołu. W sam raz na wakacje! Wielkie podziękowania dla Purple Disco Machine za jego magię. Nikt nie zrobiłby tego lepiej!.
Purple Disco Machine, znany z nowoczesnych reinterpretacji klasyków, przyznał, że ta współpraca miała dla niego osobisty wymiar: – Ta piosenka jest dla mnie wyjątkowa – była jedną z ulubionych mojej żony, więc słyszałem ją niezliczoną ilość razy. Praca nad takim klasykiem nie była łatwa. Chciałem zachować szacunek dla oryginału, jednocześnie dodając coś od siebie. Na szczęście Theo i Adam pokochali tę wersję. Cieszę się, że wreszcie może ujrzeć światło dzienne.
BABIE LATO, Margaret, Sara James, Zalia – Bla Bla Bla
Trzy artystki, pięć utworów i jeden projekt, który definiuje brzmienie tego lata. Margaret, Zalia i Sara James – tegoroczny skład festiwalowego girlsbandu BABIE LATO – prezentują dziś premierową EP-kę! To 5 utworów pełnych siostrzeństwa, tanecznego pulsu i letniego vibe’u. Wydawnictwo jest już dostępne w serwisach streamingowych i stanowi zapowiedź koncertowego show, które będzie można zobaczyć jedynie na 5 przystankach festiwalowej trasy Santander Letnie Brzmienia 2025.
Najnowsze wydawnictwo BABIEGO LATA to pięć utworów, które układają się w historię o wolności, zabawie, poczuciu siły i kobiecej wspólnocie. Słuchacze znają już singiel 'Co Za Noc’ – taneczny manifest siostrzeństwa, który do tej pory zgromadził ponad milion wyświetleń na YouTube, a także wybił się w radiowych playlistach. W ramach międzynarodowego projektu Spotify Singles trio zaprezentowało także własną, emocjonalną wersję utworu 'Tattoo’ z repertuaru Loreen, nagraną w Sztokholmie.
Trzy pozostałe utwory – 'Bla Bla Bla’, 'Doby Hotelowe’ i 'SOS’ – stanowią rozwinięcie stylistyki BABIEGO LATA i są wspólnym mianownikiem współpracy Margaret, Zalii i Sary James. Materiał łączy nowoczesny pop z elementami nostalgii, oparty jest na autorskich tekstach i spójnej, świadomie budowanej estetyce. To ścieżka dźwiękowa tego lata! Utworów można już posłuchać w Spotify, Apple Music, Tidal czy YouTube.
– Od początku czułyśmy, że aby stworzyć prawdziwy girlsband potrzebujemy więcej czasu, żeby się poznać. Ta epka to zapis wspólnie spędzonego czasu, tego jak się bawimy w muzykę, jak robimy sobie 'dziewczyńską nocowankę’. Głównym założeniem było przeniesienie formuły girlsbandu na różne rytmy i emocje, dlatego są tam świadome nawiązania do girlsbandów z lat 2000, jak i również eksperymenty z adaptowaniem tej formuły. Za produkcję utworów odpowiadają Kacezet, Bhav Pattani czy Jungleboi. – opowiada o EP-ce liderka BABIEGO LATA 2025, czyli Margaret.
Więcej muzyki nie do przegapienia w piątki po godzinie 18.00 w audycji 'Same Dobre’.
