TAME IMPALA Dracula
Tame Impala (Kevin Parker) ogłosił wydanie swojego piątego albumu długogrającego, zatytułowanego 'Deadbeat’. Krążek ukaże się 17 października. Na płycie Parker prezentuje zbiór niezwykle mocnych, psychodeliczno-klubowych kompozycji, które stanowią podkład dla jego najbardziej bezpośredniego i wpadającego w ucho stylu pisania piosenek. Album jest głęboko inspirowany australijską kulturą „bush doof” oraz sceną rave w Australii Zachodniej, co w efekcie Tame Impala przekształca w swoisty futurystyczny i pierwotny projekt rave’owy.
Płyta 'Deadbeat’ powstawała w różnych miejscach przez ostatnie kilka lat, jednak w dużej mierze została stworzona w pierwszej połowie 2025 roku, między rodzinnym miastem Parkera, Fremantle, a jego studiem Wave House w Injidup w Australii Zachodniej. Album brzmi jak dzieło artysty, który osiągnął nowy poziom mistrzostwa, z nowo odkrytą spontanicznością, co jest zaskakujące w przypadku znanego z perfekcjonizmu Parkera. Przejawia się to w wyraźnym minimalizmie i surowym, chrupiącym brzmieniu, z barwami i teksturami, które dodają nieuchwytnie nowy wymiar dźwięku, a także w bogatszej i bardziej radosnej skali wokalnej niż kiedykolwiek wcześniej.
ALMOST MONDAY Lost
Grupa przygotowała znakomity klip w konwencji filmu szpiegowskiego.
Pochodzący z San Diego indie-popowy zespół almost Monday podzielił się ze słuchaczami nowym singlem i klipem 'Lost’ – pełnym życia, eskapistycznym utworem łączącym lśniące syntezatory, pulsujące bity i atmosferę dziecięcego zachwytu.
Napisany przez Dawsona Daugherty’ego, Cole’a Clisby’ego, Luke’a Fabry’ego i Simona Oscrofta utwór przywołuje senne wrażenie podróży przez krajobrazy zarówno fizyczne, jak i emocjonalne. – To piosenka o ucieczce od rzeczywistości i odnajdywaniu siebie poprzez zostawienie za sobą tego, co znane, oraz otwarcie się na możliwości przyszłości – tłumaczą muzycy.
Towarzyszący utworowi teledysk przenosi zespół w podróż rodem z filmu o Jasonie Bourne’ie – gdyby tylko Bourne miał słabość do kampowego kina klasy B. Wyreżyserowany przez współpracownika grupy Sama Kristofskiego klip ukazuje trio wcielające się w absurdalne alter ego: Jean-Luca Sage’a jako Dream Weavera, Colemana Rice’a jako Big Datę i Darwina Herty’ego jako Chicken Bone’a. Wideo stylizowane jest na ekranizację nieistniejącej powieści szpiegowskiej 'Deep State’ autorstwa J.J. Clarka. Pełne rozedrganych ujęć z kamer przemysłowych, pościgów i napiętych wymian tajemniczej czarnej torby, bawi się konwencją międzynarodowej intrygi. Zespół przerabia również tytuł utworu na akronim – 'L.O.S.T: League of Operatives for Strategic Treachery’ – tworząc stylowy, absurdalny i przewrotny thriller szpiegowski.
Więcej muzyki nie do przegapienia w piątki po godzinie 18.00 w audycji 'Same Dobre’.









RADIO ZACHÓD


