MEGHAN TRAINOR Still Don’t Care
Światowa gwiazda Meghan Trainor ogłosiła swój siódmy album studyjny 'Toy With Me’, który ukaże się 24 kwietnia nakładem Epic Records. Zaprezentowała też pierwszy singiel z nadchodzącego wydawnictwa – 'Still Don’t Care’.
W nowej erze Meghan łączy wrażliwość z siłą, zachęcając fanów do akceptacji siebie pomimo trudności. Jednocześnie dostarcza chwytliwej popowej produkcji i błyskotliwego songwritingu z większą precyzją niż kiedykolwiek.
– ‘Still Don’t Care’ wyznacza ton całej ery Toy With Me — jest odważny, zabawny, trochę zadziorny i pełen pewności siebie. Ta piosenka powstała z potrzeby rozwoju — uczę się mniej przejmować perfekcją, a bardziej tym, co daje mi szczęście. Uczę się odrzucać negatywność, wybierać radość i żyć po swojemu — bo na tym etapie życia i kariery mam dość zadowalania wszystkich. ‘Still Don’t Care’ to mój własny manifest — i dla każdego, kto kiedykolwiek czuł się oceniany. Toy With Me to najbardziej szczera i odważna płyta, jaką stworzyłam — chodzi o pewność siebie, wolność i spotykanie ludzi tam, gdzie są. Chciałam rozpocząć ten rozdział utworem, który daje poczucie niepowstrzymanej energii, i nie mogę się doczekać, by przenieść tę energię na scenę.
Nowy album jest następcą wydawnictwa 'Timeless’ z 2024 roku, które było najbardziej ambitnym i pewnym siebie projektem Meghan. Timeless towarzyszyła pierwsza od 8 lat trasa koncertowa artystki — największa w jej karierze, obejmująca 26 wyprzedanych koncertów w tym Madison Square Garden i Kia Forum. Po zakończeniu trasy Meghan otrzymała nagrodę Hitmaker Award na gali Billboard Women in Music, świętując 10 lat hitów od debiutanckiego albumu Title i przeboju 'All About That Bass’.
LIA MOSS Overtime
Polska wokalistka i autorka piosenek Lia Moss (czyli Natalia Moskal), od lat związana z Mediolanem, powraca z nowym, odważnym projektem muzycznym. Jej najnowszy album 'Kiss, Kiss, Kill Kill’ i zawiera dwanaście utworów połączonych jednym wspólnym motywem: kobiecą dualnością – siłą i delikatnością, pewnością siebie i wrażliwością, twardością i emocjonalnością.
– Kobiety rządzą światem, potrafią sprostać każdemu wyzwaniu, ale zachowują w sobie także czułość, romantyzm i kruchość. To właśnie w tym tkwi ich prawdziwa moc – mówi Lia Moss.
Na okładce albumu Artystka pozuje w sukni ślubnej – eleganckiej, lecz z punkową duszą. To symboliczny dzień jej 'ślubu z samą sobą’, o którym fani dowiadują się z jej mediów społecznościowych. Ten gest to metafora samowystarczalności i samoakceptacji – nawiązanie do debiutanckiej płyty 'Songs of Myself’ (2017), zachęcającej do odnalezienia miłości i spokoju w sobie, bez zależności od innych.
Jak zawsze, literatura pozostaje dla Lii kompasem twórczym. Inspiracją dla utworów z 'Kiss, Kiss, Kill Kill’ stały się m.in. 'Szkarłatna litera’ Nathaniela Hawthorne’a, 'The Cancer Journals’ Audre Lorde, 'My Own Words’ Ruth Bader Ginsburg, poemat 'Be a Lady They Said’ Camille Rainville oraz 'Małe kobietki’ Louisy May Alcott – klasyki, które ukształtowały myśl feministyczną.
