10 milionów złotych nie wystarczy na utylizację niebezpiecznych odpadów składowanych w Przylepie. Firma, która wystartowała w przetargu ogłoszonym przez miasto wyceniła prace na 20 milionów złotych.
Miasto chce unieważnić postępowanie przetargowe, bo w budżecie zapisało na ten cel o połowę mniej pieniędzy.
I tak wydawało nam się, że te 10 milionów to wysoki koszt usunięcia odpadów– mówił dzisiaj na naszej antenie radny Zbigniew Binek. Przedstawiciel klubu radnych Zielona Razem proponuje postarać się o wsparcie zewnętrzne:
Ewentualne usuwanie odpadów z Przylepu w etapach też odbije się na mieszkańcach, a wina Zielonej Góry jest żadna – dodawał radny w porannej rozmowie:
Przypomnijmy, że o sprawie niebezpiecznych odpadów zgromadzonych w Przylepie informowaliśmy na naszej antenie już wielokrotnie.
http://archiwum.rzg.pl/radio-zielona-gora/wiadomosci/niebezpieczne-odpady-w-przylepie-czy-grozi-nam-katastrofa-ekologiczna/









RADIO ZACHÓD


